Mniejsze wydatki, zarówno obecne, jak i prognozowane na najbliższe miesiące, są podyktowane osłabieniem siły nabywczej polskich konsumentów, na którą wpływają rosnące ceny i wysokie stopy procentowe, co dodatkowo obniża chęć tzw. zakupów na kredyt.
Na wzrost odnotowywany w obszarze zakupów stacjonarnych (zwłaszcza w kategoriach typu wyposażenie domu, ubrania, żywność) wpływ będzie miała migracja obywateli z Ukrainy i związane z nią potrzeby przybywających do naszego kraju. Spadek sprzedaży online to widoczny sygnał słabnących możliwości portfela polskiego konsumenta, który utrzyma się i dodatkowo w najbliższym okresie uwidoczni również w sklepach stacjonarnych.
Czytaj więcej na: Rzeczpospolita.
Leave a Reply